czwartek, 6 września 2012

Kroki 4-7 Al-Anon

 



4.   Przeprowadziliśmy szczery i odważny rachunek sumienia.

W tym kroku przyglądamy się sobie, patrzymy na nasze wady i na to, jaki wpływ miała na nas choroba. Patrzymy bez obaw, z miłością i co najważniejsze uczciwie. Staramy się również dostrzec nasze zalety. Analizujemy nasze poczucie winy, złość, przyczyny naszych cierpień. Wkraczamy na drogę, na której będziemy mogły się zaakceptować i rozwijać.
 
5.   Wyznaliśmy Bogu, sobie - we własnym sumieniu - i innemu człowiekowi  
      istotę naszych błędów.

Nie musimy już dłużej niczego ukrywać. Zwierzamy się z naszych najgłębszych i najbardziej wstydliwych sekretów zaufanej osobie. Możemy zacząć być sobą, nie musimy się tego obawiać.

6.   Z całkowitą gotowością powierzyliśmy Bogu usuwanie wszelkich słabości
      naszego charakteru.

Staramy się wyrzec tych postaw i wad charakterów, które sprawiają problemy innym i nam samym. Chcemy się zmienić. Chcemy pozbyć się niskiego poczucia własnej wartości. Chcemy współdziałać z naszą Siłą Wyższą w dokonywaniu tych zmian.

7.   Prosiliśmy Boga z pokorą, aby usunął nasze wady.

W tym kroku ważne jest, żeby uznać, jak ważna jest pokora i zaufanie Bogu, że może i chce usunąć nasze wady.

 na podstawie książki "Koniec współuzależnienia" Melody Beattie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz