poniedziałek, 26 grudnia 2011

Boże Narodzenie

 

To taki wspaniały czas, radość, pokój, spotkania z najbliższymi. Chociaż dla niektórych też trudny, dla tych, którym się nie układa, którzy nie mają dobrych relacji rodzinnych.
Ale Chrystus chce uzdrawiać nasze relacje, stopniowo, ale wytrwale. Uczy przebaczać krzywdy z dzieciństwa i uczy trudnej sztuki pojednania się z rodzicami, którzy w naszym mniemaniu coś zaniedbali w naszym dzieciństwie - nie umieli bezinteresownie nas kochać, nie poświęcali nam zbyt dużo czasu, tyranizowali, gonili za karierą, nie umieli zaspakajać naszych prawdziwych potrzeb.
Czasem do pojednania potrzebna jest pomoc psychologiczna, są godne polecenia msze o uzdrowienie, na których można doznać również uzdrowienia w sferze psychiki, w zranionych relacjach z bliskimi.
Boże Narodzenie to czas, kiedy możemy odzyskać nadzieję, prosić Boga, by Chrystus narodził się również w naszym sercu, co da nam głęboki pokój, poczucie sensu życia, mimo nieraz obiektywnie trudnej naszej sytuacji. Bóg jest wszechmogący i On wie najlepiej, co jest dla nas dobre.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz